Potwierdzam, treść filmu żenująca, a zakończenie.....? Pomińmy to milczeniem.

Bardzo doceniam twój komentarz, chociaż daleko mi do twojej wiedzy w podjętej kwestii. Aczkolwiek samą firmę Stayer kojarzę i wiem czym się zajmuje. Domyślam się poza tym, że pewnie masz jakieś myśliwskie peregrynacje. @:-) Chociaż sam myślistwa dla tzw. sportu absolutnie nie popieram.
Problem w tym, że zapewne znakomita większość uczestników tego forum, jak i widzów nie ma nawet pojęcia, że taka firma jak Stayer istnieje, czym się zajmuje, nie mówiąc już o tych zwyczajach muflonów (pewnie też sporo ludzi nie wie co to w ogóle jest muflon @:-)). To samo się tyczy tych "sniperskich metod" choć taka wiedza wydaje mi się być najpowszechniejsza z tego co wymieniłem powyżej. A jak nie wiedzą, to im to wisi kalafiorem i z tego założenia wychodzą twórcy takich gnitków.
"Niestety" ja należę również do tej mniejszości, która zwraca uwagę na szczegóły i nawet drobne nonsensiątka. Nawet jeżeli nie w kwestiach, które poruszyłeś to w wielu innych... i tych z zakresu wojskowości również (choć kwestie te raczej traktuję po amatorsku, hobbystycznie niż z punktu widzenia profesjonalisty).
A poza tym to ten film jest i tak żenujący pod wieloma innymi względami i nawet gdyby Douglas używał M82A1 Barrett @:-) to niewiele by to tej produkcji pomogło @:-)

"znakomita większość uczestników tego forum, jak i widzów nie ma nawet pojęcia, że taka firma jak Stayer istnieje"

Raczej normalni ludzie nie spinają się nad takimi detalami. A autor wątku się obraził i przestał oglądać film. Śmieszne zachowanie. Film nie jest ani wybitny, ani bardzo zły. Ale jak komuś brakuje luzu w życiu, to cóż... Ja olewam, jaki to był typ broni i olewam ludzi, którzy nie maja dystansu do świata.

A ja olewam takie komentarze @:-) Zwłaszcza takie, które tyczą się nie materii tego forum tylko mielenia ozorem na temat jego uczestników.
PS.
Z samego faktu, że w ogóle reaguję na twą wypowiedź, pozornie może się wydawać, że nie olewam @:-), ale olewam również te pozory. Uczyniłem to tylko po to żeby na przyszłość utemperować twoje uwagi co do kogokolwiek innego. A tym co napisałeś sam zadajesz sobie kłam o rzekomym olewaniu bo gdyby tak było w rzeczywistości to po prostu trzymał byś język za zębami.

A te muflony, to rzeczywiście żyją akurat na tej pustyni Mojave?

Otóż zasadniczo to nie ma prawa bo to gatunek występujący naturalnie wyłącznie w niektórych rejonach Europy południowej, a pierwotnie wywodzi się z obszarów Azji Mniejszej (ale to kilka tysięcy lat temu). Jednak gatunek był już od dosyć dawna sztucznie introdukowany głównie w wielu częściach europy. A że bydle @:-) jest cholernie odporne i niewymagające to w miarę dobrze się przyjmuje. Był na pewno też przywleczony do innych krajów pozaeuropejskich niejako w celach komercyjnych. W Polsce też mamy "oszołomów" co np. chcieli chodować lamy albo alpaki. Nie wykluczone, że w wielu rejonach USA istnieją prywatne chodowle bo te muflony tam gdzie nie są objęte ochroną stanowią obiekt polowań. Poza "zorganizowanym przemysłem" bardzo prawdopodobne, że jakieś egzemplarze wydostały się na wolność z takich chodowli i żyją dziko tam gdzie mają ku temu sprzyjające warunki, ale nic mi bliższego na ten temat nie

wiadomo.

A! I poza tym hodowle nie chodowle @:-(

Kaliber .308 to powszechny kaliber sztucerów myśliwskich, więc z pewnością nadaje się do polowania na muflony.