http://www.fakt.pl/Dramat-Douglas-ma-przerzuty-,artykuly,84555,1.html
To już jest fakt,rak jest podobno w czwartym stadium,rokowania na wyzdrowienie są bardziej niż marne....wygląda na to,że ostatnim filmem w jego bogatej karierze aktorskiej zostanie kontynuacja Wall Street i z tego też powodu trzeba będzie do jego ostatniego filmu(ci co jeszcze nie oglądali w tym również i ja) podejść ze szczególnym skupieniem i namaszczeniem,będzie to z mojej strony pożegnanie z aktorem,którego bardzo ceniłem....
Nie oglądam filmów z Douglasem ale dzisiaj zobaczyłem jego zdjęcie (wyglądał na nim jak zombie) w gazecie i rzeczywiście on już długo nie pociągnie.
Chyba najbardziej podobał mi się z nim film "Morderstwo Doskonałe".
Jeszcze nie ma co się żegnać z nim-nie umarł!! Bez przesady-tym bardziej, że owe informacje nie są potwierdzone-to jak na razie tylko spekulacje i plotki brukowców, które chcą podnieść za wszelką cenę popyt na gazetę, taką jak właśnie "wspaniały" nasz polski Fakt, którego link do artykułu właśnie zamieściłeś
aronn... jakie to mroczne... pośpieszyłeś się, ale trudno się dziwić...
przykro mi... on jest w moim elitarnym klubie 10/10...
nie rozumiem osob, ktore czytaja fakt lub pudelka itp.- wzielibyscie sie za prawdziwa prase, ksiazke a nie brukowce. przestancie macic innym w glowie o inf. z brukowcow- jak czytacie takie cos to sobie zachowajcie to dla siebie....grrr az mi niedobrze. nie rozumiem osob szukajacych sensacji-nie usmiercajcie faceta, jeszcze zyje.
ale to niestety nie jest tylko plotka z pudelka, douglas faktycznie sie wykancza. niedawno newman, teraz jeszcze douglas, wszyscy najlepsi aktorzy odchodza, ciekawa jestem kto ich zastapi
Wygląda na to, że Douglas jednak wygrywa tą walkę. Nie odsyłajcie go zbyt wcześnie na tamten świat.
http://pomponik.pl/news/michael-douglas-zdrowieje,1562788
Tak Patrick Swayze też "wygrywał" z rakiem jeśli można to tak nazwać, rak to nieuleczalna choroba i prędzej czy później Douglas odejdzie.
"prędzej czy później Douglas odejdzie"
Jak każdy chyba... Odejdzie, co nie znaczy, że już w ciągu najbliższych miesięcy.
DO sebastian22221: Matko Boska powiem Ci, że osoba, która przeczytałaby Twoją wypowiedź a miałaby raka, to myślę, że by się załamała. Twierdzisz,że rak jest nieuleczalną chorobą, a ja Ci powiem, że znam osobę, która wyszła z tej choroby. Owszem, rak to choroba straszna, nikomu nie życzę, ale zawsze trzeba wierzyć, że są szansę.
Moja ciotka miała też raka, kilka operacji ale niestety zmarła kilka lat temu, mój sąsiad, pracowity człowiek, codziennie chodził na ogródek, przyszedł rak i niestety też odszedł, ja nie wierzę w cuda.
Patrickowi Swayze też dawali duże szanse, Farrah Fawcett tak samo a kojarzysz Mariusza Sabiniewicza czyli " Norberta z M jak miłość"? Nawet raz wygrał ale potem przyszedł nawrót i po człowieku. Ale macie prawo twierdzić inaczej.